Serwis używa cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką cookies. x

PR 27.04.2021

30.04.2021

"Kolejny dzień rejsu, mimo stanięcia na kotwicy przy lądzie, okazał się bardzo męczący. Załogę zaskoczyło tego dnia aż pięć alarmów - tzw. as alarmowy - z czego trzy przed 7.00 rano. Jednak mimo mocnego niewyspania i zmęczenia po alarmowym treningu, wszyscy ucieszyli się, że z bliska ujrzeli piękne szkockie wybrzeże oraz miasto Stornoway. Morale załogi najbardziej podniósł jednak fakt, iż Pani Kapitan ogłosiła ogólnostatkowy dzień wolny (poza drobnymi pracami bosmańskimi i rutynowym sprzątaniem), co dało okazję do zregenerowania sił i skontaktowania się z bliskimi. Niemniej jednak znaczna część z nas poświęciła ten czas na odrabianie straconej na manewry nocy. Z tego równieżpowodu załoga ucieszyła się na myśl o łatwiejszych, niewymagających tyle zaangażowania wacht kotwicznych. 

Wieczorem zorganizowaliśmy seans „Piratów z Karaibów”, aby powspominać ciepłe i słoneczne krajobrazy Dominikany. Uczniowie niecierpliwie wyczekują kolejnego dnia, w którym wysłuchają wykładów o tematyce żeglarskiej i znów będą mogli odpocząć."

Hubert Kraj, Michał Świgost"