Serwis używa cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką cookies. x

PR 02.05.2021

07.05.2021

 

"Dzień drugiego maja nie różnił się znacząco od innych; panowała zwykła rutyna. Po spokojnym poranku na banderze załoganci dowiedzieli się, że w miarę jak dzień będzie postępował, redukowana będzie powierzchnia żagli. Miała też nastąpić rotacja wacht, a zatem wachta – wtedy jeszcze trzecia – już chwilę po swoim śniadaniu zrzuciła kilka żagli na grot- i fokmaszcie, aby zmniejszyć prędkość Fryderyka. Statek zbliża się bowiem do lądu, do Danii, o czym też powiadomiła młodzież Kapitan. Przewiduje się stanięcie na kotwicy gdzieś przy jej brzegach w ciągu najbliższych dni.

Tymczasem rozpoczął się kolejny dzień szkolny, różny od całej reszty, bowiem zdominowany rozwojem… teatralnym całej załogi. Pisanie scenariuszy jest już niemal zwieńczeniem wyzwania, które przedstawiono wcześniej, a mianowicie stworzenia spektakli związanych z przemierzającą Morze Północne jednostką – i to dobrze nam znaną jednostką. Premiery przedstawień odbędą się dnia czwartego maja, na kotwicy, a jeśli pogoda pozwoli, pod gołym niebem, na pokładzie. Wśród załogantów już od jakiegoś czasu panuje nastrój oczekiwania nie tylko na aktorskie popisy współlokatorów, ale też na werdykty, jakie po nich nastąpią.

Senną atmosferę rozwiały, jak zwykle, trzy fumigacje, na które zawsze można liczyć, że rozruszają członków załogi w ciężkich chwilach. Chociaż tym razem prędkość sprzątania kajut była naprawdę imponująca, a dokładność można by wyrazić w jednostkach do trzech ziarenek piasku na koję, i tak zabrały trochę czasu i do wieczora zostały sfinalizowane. Załoganci potrafią już spakować swoje trzydziestokilogramowe torby i tobołki w pięć, dziesięć minut i jeszcze znaleźć w nich miejsce, którego nie było w nich w dniu wyjazdu! Czy to już manipulacja przestrzenią? Może, ale jest bardzo zjawiskowa – przeciętna mieszkanka Kartonu jest w stanie po piętnastu minutach od fumigacji odkurzać już swoją koję po zaniesieniu rzeczy do klasy.

Niektórzy uczniowie wykorzystali czas nauki własnej na budowanie scenariuszy. Szykuje się prawdziwe show – widownię zmiecie z nóg mnogość występujących w nich żartów, zwrotów akcji i kreatywnych rozwiązań, z których nawet nauczyciele powinni być dumnI."

"Antoni Targosz, Antonina Zagórska"