Przelot z Cascais do Portimao
26.10.2018
"Przelot z Cascais do Portimao upłynął pod znakiem słabych wiatrów i spokojnego morza. Na szczęście nam się nie spieszyło, więc średnia prędkość 2 węzły nie była zbyt mała. Ale za to można było na spokojnie poćwiczyć brasowanie, a jako że słabe wiatry są przeważnie zmienne w kierunku, to było dużo okazji do tego typu ćwiczeń.
I dzięki temu załoga, chociaż niewielka już całkiem sprawnie sobie radzi przy linach. Dodatkowo, według legend i podań żeglarskich, od dzisiaj powinno być cieplej – ominęliśmy tak zwany Przylądek Ciepłych Gaci, czyli Sao Vincente w Portugalii. Zobaczymy, czy się sprawdzi…"