NS West Europe (9) - Brugia
06.10.2015
N. Kossowska
Wieczorem 1. października, po czterogodzinnych manewrach, udało nam się wpłynąć do portu w Brugge. Na drugi dzień, w miarę wyspani, wyruszyliśmy zwiedzać miasto. Udaliśmy się do muzeum czekolady ,,Choco Story", w którym dowiedzieliśmy się, w jaki sposób został odkryty ten słodki przysmak. Następnym punktem programu, było muzeum diamentów, w którym (podobnie tak jak w muzeum czekolady) mieliśmy możliwość zapoznania się z ich historią. Po zwiedzaniu wystaw nadszedł czas wolny. Małą grupką wybraliśmy się w poszukiwaniu gorącej czekolady, lecz niestety, nie udało nam się jej wypić, więc ruszyliśmy bocznymi uliczkami w stronę parku. Był to bardzo dobry pomysł, ponieważ dopiero wtedy poczuliśmy klimat tego miejsca- piękne odrestaurowane kamienice, mnóstwo rowerów oraz przesympatycznych ludzi. Trafiliśmy nawet na jeden sklep polski i muszę przyznać, że to świetne uczucie móc rozmawiać wreszcie po polsku z ekspedientką. Na zakończenie dnia udaliśmy się na wieczorny spacer po starym mieście. Muszę przyznać, że Brugge nocą jest jeszcze ładniejsze niż za dnia. Podsumowując, myślę, że czas w Brugge spędziliśmy świetnie.
Relacja Natalia Kossowska
fot. N. Kossowska
fot. N. Kossowska